PREMIERY BIG BOOK FESTIVAL 2022 SPINALONGA. Wyspa Trędowatych

UWAGA: PREMIERA | „SPINALONGA. WYSPA TRĘDOWATYCH”
O ostatniej europejskiej kolonii dla trędowatych, chorobie wciąż spowitej tajemnicą i pokoleniach ofiar, które chcą zapomnieć mówi MAŁGORZATA GOŁOTA.

  • Rozmawia: Łukasz Wojtusik
  • Czyta: Beata Bandurska
  • Partner: Wydawnictwo Agora
  • Data: sobota, 26 czerwca 2021, Godz. 12:00
  • Miejsce:
  • Rodzaj spotkania: Wydarzenie z transmisją na żywo!
O książce

Nieznana historia wyspy, kryjącej przed światem dramatyczną przeszłość. Ludzie ze wszystkich sił próbujący zapomnieć o tym, co się wydarzyło. Ofiary, które wciąż żyją w ukryciu. Strach przed tajemniczą chorobą, jaką przez lata był trąd i konsekwencje wielu lat spędzonych w jednej z ostatnich w Europie zamkniętej kolonii dla trędowatych. Autorka krok po kroku odkrywa kolejne fakty, powoli docierając do nielicznych żyjących świadków historii, która odcisnęła swoje piętno na wielu pokoleniach.

ZAMÓW W NASZEJ KSIĘGARNI
Małgorzata Gołota

Małgorzata Gołota – dziennikarka Radia TOK FM i Wirtualnej Polski. Autorka serii podcastów ekologicznych „Koniec świata” i „Klimat zmian”. W 2018 r. rzeczniczka prasowa kampanii „Kocham. Szanuję” dedykowanej tysiącom polskich kobiet doświadczających przemocy domowej. Współautorka książki “Krótka ulica, długa historia. Próżna, Plac Grzybowski i okolice”. Lektorka i głos wielu audiobooków.

Fragment Książki
Whitney leaning against a railing on a downtown street

„Do dziś, mimo wieloletnich badań laboratoryjnych i naukowych, nie znaleziono odpowiedzi na najważniejsze pytanie: jak rozprzestrzenia się choroba? Nawet w 2021 roku WHO podaje dość ogólnie, że bakteria Mycobacterium leprae powodująca trąd przenosi się drogą kropelkową podczas długich i częstych kontaktów z jej nieleczonym nosicielem. Z drugiej strony to samo WHO informuje, że 95 procent światowej populacji dorosłych ma naturalną odporność na tę bakterię.

Pytania pozostawione bez odpowiedzi nie idą w parze z racjonalnym myśleniem. Nieodkryte tajemnice sprzyjają narastaniu mitów nawet dziś, w XXI wieku. A trąd był bardzo tajemniczy przez długie stulecia. Jeżeli przyjąć perspektywę autorów Biblii, ta choroba to kara boska za grzechy, za kłamstwo, za cudzołóstwo. Miriam stała się trędowata po tym, jak podważała misję Mojżesza, Ozjasz – bo złamał zasady kultu, a Gechazi dlatego, że okłamał Elizeusza. Tak mówią mędrcy, tak mówią kapłani. W buddyzmie trąd to kara za grzechy popełnione w poprzednim wcieleniu. Podobne przekonanie panowało w starożytnej Persji – trąd był rodzajem kary, jaką musi ponieść człowiek, który zgrzeszył przeciwko słońcu. To zresztą Persowie już sześćset lat przed naszą erą ustanowili prawo, wedle którego chorych należało wypędzać z miasta. Słońce było dla Persów ważniejsze niż pojedyncze istoty ludzkie. Katoliccy biskupi myśleli podobnie – izolację jako sposób na trąd polecili światu w 583 roku. Synod prowincjonalny zwołany wtedy w Lyonie miejsca, do których mieli być wysyłani trędowaci, nazwał domami lepry.

W sprawie trądu przez wiele stuleci literatura, często przecież będąca narzędziem edukacji, specjalnie nie pomagała. Pominąwszy już święte księgi, nawet wybitny literacko poemat o Tristanie i Izoldzie demonizował trędowatych, opisując ich rzekomo niepohamowany popęd seksualny.”